Opracowanie wieloletniego dziennikarza "Vanity Fair" dobrze uzupełnia lukę na polskim rynku, zbierając w jednym miejscu nieznane u nas informacje o powieści i jej autorze, oraz chyba wszystkie anegdoty z planu legendarnego filmu. Przy czym, co ciekawe, wiele epizodów ma rozbieżne wersje. Mnóstwa detali wcześniej nie znałem, choć temat interesuje mnie nie od dziś. Jednocześnie książka potrafi drażnić bardzo amerykańską gromkopierdną manierą "cudownych!" zbiegów okoliczności i "wstrząsających!" dramatycznych zagrożeń, często przesadnych. Jasne, na planie "Ojca Chrzestnego niejedno się działo, ale podkręcanie atmosfery patosem i grozą na poziomie stylu i w nadmiarze po prostu śmieszy. Jak przymknąć na to oko, to tu jest naprawdę mnóstwo ciekawych smaczków nieobecnych nigdzie indziej, wydobytych ze wspomnień wielu ludzi, no a sam film to dzieło niewątpliwie epokowe, przerzucające, świadomie lub nie, pomost między konserwatyzmem starego kina i nadchodzącą falą kina Nowej Przygody, bo młody Coppola do tego kręgu przecież należał. Nakręcił dzieło jednocześnie wywrotowe moralnie jak i konserwatywnie prorodzinne. No zresztą wiadomo: film-legenda. Więc jeśli ktoś choć trochę interesuje się kinem, to książkę Seala zdecydowanie polecam.
Ode mnie: 4,5 / 6
Mark Seal, Zostaw broń, weź cannoli. Kulisy powstania filmu "Ojciec Chrzestny" (Leave the Gun, Take the Cannoli); tłum. Robert Waliś. Warszawa: Albatros, 2022.